Dlaczego powstał ten blog?

Myśl o założeniu tego bloga dojrzewała we mnie od dawna. Zawodowo zajmuję się terapią par i małżeństw. Mam okazję spotykać wielu ludzi, których związki są w prawdziwym kryzysie. Wielu z nich miałam możliwość pomóc w odbudowie relacji, niestety nie wszystkim. Dla niektórych było już za późno, problemy ich przerosły, konflikt eskalował, egocentryzm zwyciężył, motywacja opadła, nie mieli więcej sił, aby zmieniać trudne relacje. Nie musiałoby tak być, gdyby odpowiednio wcześnie zrozumieli, że sami sobie nie poradzą, gdyby zaczęli inaczej rozwiązywać problemy w swoim związku, gdyby…
Misją, którą chcę tu realizować jest zachęta do tego, aby pary w kryzysie nie poddawały się, aby nie sięgały po rozwód, gdy są jeszcze inne możliwości, aby poszukiwały pomocy jeśli sami nie wiedzą co zrobić. Lepiej jest przecież być razem. Stąd tytuł bloga.
Jako psycholog i terapeuta nie mogę jednak narzucać odwiedzającym mnie parom czy mają być razem czy się rozstać. Moim zadaniem jest pomóc im w najbardziej profesjonalny sposób, zgodnie z ich wartościami i celami. Jako blogerka mam jednak swoje własne zdanie, mam swój światopogląd i wierzę, że o związek warto walczyć. Co więcej, wiem, że to się może udać, jeśli po obu stronach jest wola pracy nad sobą i nad związkiem. Moją wielką radością jest oglądanie par, którym się udało i mam marzenie, aby było ich jak najwięcej. Chcę zwiększać świadomość tego, co pomaga tworzyć dobre, trwałe związki. Na blogu będzie więc dużo o tym, co działa i o tym, co szkodzi w małżeństwie i innych związkach. Wszystko, czego się nauczyłam i zaobserwowałam moim „terapeutycznym okiem”. Bez oceniania, z naciskiem na zrozumienie. Wszystko, co można realnie zastosować w swojej relacji, zamiast wybrania opcji rozwodu. Zwykle będzie na poważnie, czasem lekko doprawione humorem.
Zapraszam tu wszystkich zainteresowanych budowaniem dobrych związków, poznawaniem mechanizmów rozpadu relacji oraz osoby, których związek właśnie jest w kryzysie. Czytanie bloga nie zastąpi wprawdzie terapii*, ale może pomóc lepiej zrozumieć pewne prawidłowości i mechanizmy działające w związkach.
Zapraszam wyłącznie do konstruktywnego komentowania i wyrażania swojego zdania (komentarze obraźliwe, hejterskie oraz wulgarne usuwam bez ostrzeżenia).

* Opinie wyrażane przez autorkę bloga nie są zaleceniami terapeutycznymi, ale subiektywnymi poglądami na kwestie relacji. Nie biorę odpowiedzialności za skutki stosowania się do jakiejkolwiek z treści zawartej w artykułach, zwłaszcza przez pary przeżywające ostry kryzys. Zawarte tutaj wskazówki i opinie są na poziomie ogólnym, a ich bezpośrednie stosowanie, bez uwzględnienia indywidualnej sytuacji danej pary, może czasem przynieść konsekwencje przeciwne do zamierzonych. W sytuacji poważnych problemów w relacji sugeruję wizytę u osoby zajmującej się profesjonalnie terapią par.

Kim jestem?

Z wykształcenia jestem psychologiem i terapeutą. Wspieranie innych w rozwoju i trudnościach jest moją pasją. Najchętniej pomagam małżeństwom (parom), rodzinom, osobom dorosłym. Prywatnie jestem pasjonatką rozwoju osobistego, miłośniczką zdrowego dystansu do świata i rozmyślań przy kawie. Wyznaję wartości chrześcijańskie i pracuję zgodnie z nimi. Ale przede wszystkim jestem w szczęśliwym związku – czego i Czytelnikom serdecznie życzę.